Jak informuje ekipa Średzkich Youngtimerów, wydarzenie było absolutnie rekordowe. – „Nigdy wcześniej nie gościliśmy tylu pojazdów i tak różnorodnych - naprawdę każdy mógł znaleźć coś dla siebie, niezależnie od tego, z jakiego kraju motoryzacja jest bliższa jego sercu” – pisali średzcy miłośnicy motoryzacji na swoim Facebooku. I dodawali: - „Dziękujemy, że tak licznie i chętnie zjawiliście się na miejscu. Dziękujemy, że z dużym entuzjazmem przyjęliście nasze gry i zabawy - gra w Uno na Fiacie Uno cieszyła się dużym zainteresowaniem, a komentarze pod postem dotyczącym zdrapek zlotowych pokazują, że lubicie aktywnie spędzać czas na zlotach”.
W czasie zlotu można było podziwiać najróżniejsze typy pojazdów – zarówno samochody, jak i motocykle. Od oryginalnych fiatów, przez żuki, volkswageny, kończąc na amerykańskich czy angielskich wozach. Wszystkie pojazdy biorące udział w zlocie robiły ogromne wrażenie. Wszystkie były doskonale zadbane przez swoich właścicieli, którzy chętnie wymieniali się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami oraz wiedzą z przybyłymi na zlot.
W czasie wydarzenia przyznano kilka nagród. Nagroda główna powędrowała do Nysy 522, a wyróżnienie do Buick Skylark Cabrio. Najstarszym samochodem zlotu była Warszawa 224 z 1964 roku. Tytuł freshtimera trafił do Lexusa LS400, a motocykla zlotu - do Hondy Goldwing.
Podczas PARKowania zebrano również kilkadziesiąt kilogramów karmy dla zwierząt, która z początkiem tygodnia powędrowała do podopiecznych średzkiego schroniska.
Mikołaj Frąckowiak i Wojciech Szreter, którzy wraz z grupą przyjaciół zorganizowali po raz kolejny wydarzenie mówili nam w sobotę, że skala zlotu przerosła ich absolutne oczekiwania. Wydarzenie zaliczyli do bardzo udanych. Obaj doceniali pogodę, ale również mówili już o planach na kolejny zlot. My nie mamy wątpliwości, że Środa takich wydarzeń bardzo potrzebuje, bo ściągają one wiele osób spoza miasta i mogą stanowić ważny element promocyjny dla naszego regionu. „Gazeta Średzka” była patronem PARKowania Youngtimerów w parku Łazienki.
KK
