Adrianna Graczyk urodziła się w czerwcu 2006 roku w Poznaniu. Przez pierwsze lata swojego życia mieszkała w Szlachcinie, a mając 10 lat przeprowadziła się do Środy i mieszka tutaj do dzisiaj. Obecnie chodzi do Liceum Ogólnokształcącego WASE. Jest w klasie maturalnej. Rozszerza biologię, chemię i matematykę. Marzeniem Adrianny jest weterynaria i robi wszystko, aby podjąć studia właśnie na tym kierunku.
Wielką pasją tegorocznej maturzystki jest gra na skrzypcach. Swoich sił próbowała w różnych dziedzinach, a na skrzypce, które stały się jej miłością, trafiła przypadkowo.
- Po prostu pewnego dnia wymyśliłam sobie, że chciałabym grać na skrzypcach, męczyłam moją mamę przez długi czas aż znalazłam w Środzie a'la szkołę muzyczną Portato. Już na pierwszych zajęciach dosłownie zakochałam się w tym instrumencie. Trafiłam na genialnego nauczyciela, który oprócz miłości do grania zaraził mnie także pasją do kompozytorstwa – opowiada Adrianna Graczyk. Średzianka stworzyła nawet swój mały utwór, który nazwała „Szkocką przygrywką”. Na skrzypcach przez pewien czas uczyła się grać w średzkiej szkole muzycznej I stopnia na początku jej funkcjonowania, później pobierała prywatne nauki. - Aktualnie uczęszczam na lekcje w Poznaniu, gdzie uczę się improwizacyjnej gry, która po latach sztywnych ram muzyki klasycznej jest dla mnie całkiem nowym i ekscytującym doświadczeniem. Przez te lata próbowałam swoich sił w grze na różnych instrumentach jednak to skrzypce są najbliższe memu sercu. Ich wyjątkowe brzmienie oraz możliwości które dają sprawiają, że nie zamierzam z nich rezygnować – mówi w rozmowie z „Gazetą Średzką”.
Kilka lat temu Adrianna Graczyk brała udział w konkursie muzycznym, gdzie została wyróżniona. Grała na około 10 ślubach, kilku imprezach okolicznościowych. Wspomina, jak w ubiegłym roku grała podczas pięknego ślubu cywilnego w kórnickim zamku. Już dzisiaj kalendarz młodej średzianki sukcesywnie się zapełnia. Podkreśla jednak, że gra przede wszystkim z pasji, dla siebie, a najcenniejsze jest doskonalenie swoich umiejętności. Lubi działalność społeczną. Jest jedną z aktywnych działaczy Współdzielni, należy do ekipy animacji. Uwielbia pracę z dziećmi, dlatego w roli animatorki odnalazła się znakomicie. W wolnych chwilach uwielbia szydełkować, jak i wykonywać wszelkie robótki ręczne. Często dzierga, robi na drutach, szyje lub wyszywa. Większość czasu spędza w gronie znajomych. Nie ukrywa, że oprócz wspominanej weterynarii w swoim dorosłym życiu chciałaby jakkolwiek pójść także w kierunku artystycznym, ale nie przesądza swoich kolejnych lat. Skupia się na tym co teraz, czyli skrzypcach, w których ciągle chce się rozwijać oraz Współdzielni.