inspektor w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, opiekun medyczny
Urodził się w 1993 roku. Wychowywał się i przez wiele lat mieszkał w Pięczkowie, a od ponad dwóch lat mieszka w Środzie. Jest absolwentem średzkiego liceum wojskowego oraz absolwentem prawa na jednej z poznańskich uczelni. - Rozpoczęcie studiów prawniczych było dziełem przypadku. Po maturze rozważałem ratownictwo medyczne i historię. Padło na to drugie, ale po złożeniu aplikacji okazało się, że było za mało chętnych i ostatecznie kierunek nie został otwarty. Na ratownictwie rekrutacja została zamknięta, więc żeby nie tracić roku, padło na studia prawnicze. Początkowo nie byłem zachwycony, ale z czasem polubiłem ten kierunek i doszedłem do wniosku, że to jest to, co chcę w życiu robić – wspomina Jakub Litke.
Przez mieszkańców Środy kojarzony jest przede wszystkim poprzez pracę w Zakładzie Gospodarki Komunalnej. Tam aplikował jeszcze jako student prawa. Zaczynał od pobierania opłat na Targowisku Miejskim oraz pracy na stanowisku pomocy administracyjnej. - Praca na targowisku wiele mnie nauczyła. Zwłaszcza, jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie. Bardzo miło wspominam ten okres. Po pół roku zostałem oddelegowany do pracy w biurze na pełen etat i mogłem rozwinąć skrzydła. Po kilku latach otrzymałem stanowisko inspektora – mówi Jakub Litke. Dzisiaj w ZGK zajmuje się m.in. zamówieniami publicznymi, odszkodowaniami czy konstruowaniem umów. - Na przestrzeni 8 lat pracy w ZGK poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi, współpracowników oraz z racji mnogości zadań zakładu - tak wiele różnorodnych zagadnień, że z pewnością już nic mnie nie zaskoczy – przyznaje śmiejąc się. 
Jako „Gazeta Średzka” z Jakubem Litke współpracujemy regularnie, przyjął bowiem na siebie funkcję rzecznika zakładu. Mówi, że jest to zadanie wymagające, zwłaszcza przy wielu innych obowiązkach. - Rzecznik jest dla mieszkańców, a nie na odwrót. Umiejętność słuchania, ale i odporność na hejt, który czasem się pojawia to podstawy tej pracy. Znacząca większość mieszkańców pozytywnie ocenia naszą pracę, co jest bardzo miłe. Oczywiście potrafimy także słuchać konstruktywnej krytyki i reagować na prośby mieszkańców, jeśli jest to możliwe – mówi Jakub Litke. Po zawodowych obowiązkach pracuje jako opiekun medyczny. - Odkąd pamiętam, zawsze lubiłem tematy związane z medycyną. Potrafię łatwo nawiązywać kontakty z osobami chorymi i starszymi oraz mam spore pokłady empatii. Przyjemność sprawia mi możliwość pomocy chorym dziadkom, z którymi jestem bardzo związany. Chcąc przekłuć chęć niesienia pomocy innym na większą skalę, postanowiłem zapisać się do szkoły medycznej na kierunku opiekun medyczny. Szkołę skończyłem i od roku współpracuję z jednym z OPS-ów świadcząc usługi z zakresu realizacji programów opieki wytchnieniowej oraz jako asystent osoby niepełnosprawnej – opowiada średzianin. 
Prywatnie uwielbia podróżować. Najbardziej lubi krótkie, weekendowe wyjazdy. Jest miłośnikiem dobrej książki, pasjonuje się geopolityką i nowinkami technologicznymi. Ponadto chętnie uprawia sport. - Czasem wskoczę na rower, siłownię, ściankę wspinaczkową lub na basen. Ostatnio miałem okazję również spróbować nurkowania. Super sprawa! – dodaje.