W 2018 roku do wyborów na burmistrza Środy stanęło trzech kandydatów - Wojciech Ziętkowski, Piotr Mieloch i Mateusz Czaplicki. Wydawało się, że Wojciech Ziętkowski i jego Stowarzyszenie Zawsze dla Średzian wywalczą kolejną kadencję. Ale tak się nie stało. Choć rządzący Środą przez 16 lat Ziętkowski wygrał pierwszą turę, to w drugiej poniósł porażkę z Piotrem Mielochem i jego komitetem wyborczym Nasze PSR. Mateusz Czaplicki z Prawa i Sprawiedliwości zajął w tych wyborach trzecie miejsce. Czy cała trójka ponownie stanie do rywalizacji?

Piotr Mieloch, czyli razem, ale osobno 
Piotr Mieloch na nieco ponad rok przed wyborami nie mówi, że wystartuje na pewno, ale nie można się spodziewać innej decyzji, jak walka o drugą kadencję. - Jeśli mieszkańcy uznają, że droga, jaką obraliśmy jest słuszna, to oczywiście stanę do wyborów. Myślę, że w ciągu ponad 4 lat udało nam się zrobić bardzo dużo i na pewno chciałbym, aby nasze prace można było kontynuować – mówi burmistrz Piotr Mieloch. 
Obecny włodarz miasta stanie do wyborów ze swojego komitetu Nasze PSR. Stowarzyszenie wystawi listy do miasta i powiatu. 
Dzisiaj w Radzie Miejskiej koalicjantem Nasze PSR jest Wspólna Gmina założona przez radnych Jarosława Fracha, Macieja Norkiewicza i Rafała Wieruszewskiego. Na początku kadencji byli oni członkami klubu PiS, ale po tym jak w powiecie rozpadła się koalicja nasze PSR – PiS i pojawiło się zagrożenie dla większości w Radzie Miejskiej dla burmistrza Mielocha, zdecydowali się założyć własny klub. Dzisiaj deklarują wystawienie własnej listy w wyborach do Rady Miejskiej. Czy wystawią także własnego kandydata na burmistrza?  Raczej wątpliwe. 
Jednoznaczną deklarację wsparcia burmistrza Mielocha składa Polska 2050 Szymona Hołowni. Jej powiatowa liderka, Aneta Kłopot-Wartecka mówi, że Środa potrzebuje rozsądnego, mądrego burmistrza, a taką osobą jest Piotr Mieloch. Polska 2050 przygotowuje się do wyborów i chce tworzyć do miasta i powiatu. 
Czy będą inne ugrupowania, które proponując swoje listy, poprą kandydaturę Piotra Mielocha na kolejną kadencję? Jest to możliwe, ale dzisiaj na pewno nie przesądzone. 
Naturalnym wsparciem dla obecnego burmistrza powinna być Lewica. Ale jej średzki lider Marek Garbatowski dzisiaj niczego nie chce przesądzać. - Lewica zamierza wystawić swoje listy wyborach, a własny kandydat na burmistrza jest możliwy – mówi Marek Garbatowski.
Ciekawe też, jaką decyzję podejmie Platforma Obywatelska. – Na razie najważniejsza jest dla nas kampania parlamentarna, ale oczywiście szykujemy się także do wyborów samorządowych. Myślimy o własnym kandydacie, rozważamy obecnie dwie osoby, ale nic nie jest przesądzone – mówi lider PO w Środzie Marek  Gola. On sam stanowczo zaprzecza, aby mógł być kandydatem na burmistrza. 
Warto wspomnieć jednak, że część członków średzkiej PO, jak chociażby starosta Ernest Iwańczuk, jest stanowczo za wsparciem przez PO kandydatury Piotra Mielocha.

Ziętkowski bez Bednarza 
Wojciech Ziętkowski już od dłuższego czasu deklaruje start w najbliższych wyborach. - Tak, potwierdzam, że zamierzam wystartować w wyborach na burmistrza Środy. Oczywiście, jeśli nie nastąpi nic niespodziewanego – mówi były burmistrz Środy. W ostatnich miesiącach najpierw zrezygnował on z kierowania partią KORWiN w Wielkopolsce, a potem w ogóle z członkostwa w partii. 
- Zrezygnowałem z działalności w polityce krajowej, bo moim celem jest samorząd. Będę przygotowywał własną listę do wyborów – mówi. Nie będzie na niej Marcina Bednarza, byłego wicestarosty. Wojciech Ziętkowski wyjaśnia nam, że Marcin Bednarz zapewne tworzyć będzie własną listę. 

Kto z Prawa i Sprawiedliwości?
Pewne jest, że swojego kandydata na burmistrza mieć będzie PiS. Niespełna pięć lat temu tym kandydatem był Mateusz Czaplicki. Czy wystartuje także teraz?
- Do wyborów samorządowych zostało jeszcze trochę czasu, a przecież przed nimi są jeszcze wybory parlamentarne. Kto natomiast będzie kandydatem na burmistrza na razie nie jest przesądzone – mówi.
W tej chwili najprawdopodobniej kandydatką na burmistrza byłaby obecna wicestarosta Małgorzata Wiśniewska-Zabłocka. Być może będzie ona także kandydatką na posła podczas jesiennych wyborów. Wśród kandydatów wymienia się także Michała Matelskiego, który jednak już wcześniej nam mówił, że start na burmistrza go nie interesuje, ale kto wie… Jest w końcu wspomniany Mateusz Czaplicki.

Kandydat przedsiębiorca
Potencjalnym kandydatem jest także średzki przedsiębiorca, który na razie prosi, aby nie podawać jego nazwiska. To były radny miejski, osoba znana w Środzie. – Już kilka miesięcy temu zacząłem rozważać start w wyborach na burmistrza i podchodzę do tego wyzwania bardzo pozytywnie. Gdyby wybory odbywały się zgodnie z pierwotnym kalendarzem, to zapewne dzisiaj potwierdziłby swoją kandydaturę. Ale do wyborów został jeszcze ponad rok, więc trzeba dać takim deklaracjom jeszcze chwilę czasu – mówi przedsiębiorca. 
W wyborach na burmistrza nie zamierza za to startować obecny sekretarz powiatu Bartosz Wieliński, którego nazwisko także pojawia się w kuluarowych rozważaniach. - Miło mi słyszeć propozycje startu w wyborach na burmistrza Środy, miasta w którym się urodziłem, wychowałem, przez 4 lata działałem w samorządzie gminnym, a od prawie 6 lat pracuję w samorządzie powiatowym. W 2024 roku nie planuję startować. Może za 6 lub 11 lat podejmę taką decyzję, ale na dzisiaj to bardzo odległy czas. Uważam, że tego typu decyzja musi być przemyślana i za zgodą najbliższej rodziny, bo ta praca wymaga dużego zaangażowania czasu - mówi.
Swoje listy do miasta i powiatu na pewno  wystawi Polskie Stronnictwo Ludowe. – Na razie nie mamy planu wystawienia kandydata na burmistrza Środy, ani na tym etapie wsparcia któregokolwiek kandydata. Skupiamy się na budowie silnych list i wprowadzeniu do samorządu silnej reprezentacji – mówi lider PSL Piotr Kasprzak.
(kóz)