Remont był koniecznością. Już od dłuższego czasu mówiło się, że kaplica potrzebuje naprawy tynków i elewacji. Na zlecenie proboszcza przygotowany został projekt przebudowy kaplicy, który został pozytywnie oceniony przez konserwatora zabytków. Proboszcz wystąpił też o środki na remont do samorządu powiatowego i gminnego. W sumie z samorządu otrzymał 140 tys. zł 
Budynek kaplicy pochodzi z początku XX wieku, został wybudowany w 1913 roku pod wezwaniem Opieki św. Józefa. Główna bryła budynku jest parterowa, założona na planie krzyża, podpiwniczona, z czterospadowym dachem, kruchta, zakrystia oraz nawy boczne pokryte są dachem dwuspadowym, wieża - dachem czterospadowym.
Obecnie powierzchnia zabudowy kaplicy to 99,57 m kw., a po rozbudowie 105,15 m kw. Kubatura powiększy się z 697,72 m sześć. do 720 m sześc. Odnowiona ma zostać elewacja obiektu, rozbudowana zostanie zakrystia. W planach jest wydłużenie pomieszczenia zakrystii, usunięcie istniejących zewnętrznych drzwi zakrystii i poszerzenie otworu drzwiowego, wykonanie i montaż nowych drzwi zewnętrznych, wykonanie dwóch otworów okiennych z montażem witraży.
Prace potrwają kilka tygodni, ale muszą zakończyć się w tym roku. 
W czasie remontu kaplica jest nieczynna, a obrzędy pogrzebowe będą odprawiane w kaplicy na dawnym cmentarzu ewangelickim, przy Rondzie Żołnierzy Niezłomnych. Administratorem tej kaplicy jest spółka miejska Lider Usług Komunalno-Samorządowych. Pod koniec ubiegłego roku pisaliśmy, że budynek kaplicy pogrzebowej na terenie po cmentarzu ewangelickim wrócił do swojej pierwotnej funkcji. Salę Pożegnań przygotował w niej Zakład Pogrzebowy „Anioł”. 
Kilkanaście lat temu teren niszczejącego cmentarza ewangelickiego został uporządkowany. Tablice nagrobne zostały przeniesione na skraj działki i z inicjatywy Średzkiego Towarzystwa Kulturalnego powstało lapidarium. Sam teren wokół kaplicy stał się parkiem, natomiast kaplica po generalnym remoncie miała stać się miejscem wystaw i koncertów. Odbyło się zresztą kilka takich spotkań, a przez wiele miesięcy kaplica nie była w ogóle użytkowana.
Sala Pożegnań ma służyć wszystkim, którzy chcieliby w niej pożegnać zmarłych, odmówić różaniec, ale też właśnie tam przeprowadzić ceremonię pogrzebową. Ma służyć zarówno katolikom, wyznawcom innych religii, czy też osobom, które nie chcą ceremonii religijnej.
Teraz dawna kaplica ewangelicka przydała się, gdyż dzięki temu może zostać przeprowadzony remont kaplicy pogrzebowej na cmentarzu, a pogrzeby mogą się odbywać bez zakłóceń. 
kóz, krzem
Zakrystia kaplicy zostanie wydłużona