Jak czytamy na stronie Średzkiej Pasieki Pszczółka, gdy zima w pełni, pszczoły liczące w tym okresie ok. 20-30 tys. osobników przebywają w częściowej hibernacji, ich procesy życiowe spowalniają, a one same stają się całkowicie bezbronne. Przebywają w kłębie zimowym w centrum razem z królową, w którym swoimi ciałkami utrzymują temperaturę 25 stopni Celsjusza. W tym czasie do ich głównych zadań należy ogrzewanie i karmienie królowej matki. W przerwach od pracy nasze zapylacze pobierają sobie miód i pierzgę, która jest dla nich cennym źródłem węglowodanów i białka, a przy okazji działa bakteriostatycznie, czyli hamująco na rozwój i rozmnażanie się bakterii.
W tym czasie nie należy zakłócać spokoju pszczołom (pukać w ul, zaglądać), gdyż każde zestresowanie powoduje niepokój wśród zapylaczy i spadek temperatury w gnieździe, co może negatywnie wpłynąć na przetrwanie kolonii. W tym czasie zespół pszczelarski przeprowadza inwentaryzację i szczegółowe planowanie nadchodzącego sezonu.
(k)