Z początkiem lipca na grupie Mieszkańcy Powiatu Średzkiego na Facebooku jeden z internautów pisał o opłakanym stanie średzkiego boiska hokejowego, dołączając jednocześnie zdjęcia znajdujących się na boisku psich odchodów. Choć sytuacja nie powinna mieć miejsca, to przez wiele lat boisko dla hokeistów często było wybiegiem dla psów albo miejscem nauki jazdy rowerem. Murawa była otwarta dla każdego i czas pokazał, że nie wszyscy potrafią to miejsce uszanować. W ostatnim czasie furtki wejściowe zostały zamknięte na kłódki. Właśnie po to, aby uniknąć przykrych widoków w miejscu, które ma służyć do trenowania hokeja.
- Centrum Sportu i Rekreacji Stadio Średzki jest obiektem otwartym dla użytkowników, co oznacza, że każdy mieszkaniec może wejść na teren CSiR-u, jednakże same obiekty są przeznaczone do pracy treningowej i dotyczy to również boiska do hokeja na trawie, powinno być ono przeznaczone tylko dla tych grup, które wynajmują ten obiekt i przeznaczają tylko na pracę treningową. Inne osoby prosimy, aby korzystały z boiska treningowego dolnego. Jest ono trawiaste i ogólnodostępne, każdy tam może wejść i spędzać czas pod warunkiem, że nie toczą się tam treningi – mówi Mateusz Czaplicki, dyrektor generalny Polonii Środa.
Jak się dowiedzieliśmy, aby ochronić boisko przed zniszczeniami zdecydowano, aby furtka prowadząca na stadion od strony galerii A Centrum była otwierana tylko na czas treningów. Również bramki przy samym boisku są otwierane przed treningiem i zamykane tuż po jego zakończeniu. Wkrótce mają pojawić się tablice informujące o tym, że boisko przeznaczone jest tylko dla tych osób lub grup, które je wynajmują.
- Gorąco apeluję do mieszkańców, aby także brali odpowiedzialność za nasze wspólne dobro, jakie jest to boisko i nie przeskakiwali przez płot, nie wchodzili nieupoważnieni na boisko, nie wjeżdżali tutaj rowerem, nie pozostawiali papierków po żywności, ponieważ na pewno nie służy to utrzymaniu tej murawy – dodaje Mateusz Czaplicki.
KK