Średzką kolejkę reprezentowali Arkadiusz Kaczmarek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Kolejki Średzkiej "Bana" oraz Mikołaj Sztuder, członek zarządu tegoż stowarzyszenia. Przed sejmową komisją powiedziano o sprawie finansowania zarządców infrastruktury innych niż PKP PLK. Mówił o tym Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, odpowiedzialny za kolej.
Ministerstwo Infrastruktury zadeklarowało jednocześnie, że prowadzone są prace zmierzające do stworzenia funduszu wspierającego działalność "małych" zarządców infrastruktury, w tym w szczególności koleje wąskotorowe. Fundusze miałyby wspierać utrzymanie infrastruktury. Zakończenie prac legislacyjnych mogłoby mieć miejsce w 2025 roku, w ocenie resortu konieczna może być zmiana nawet trzech ustaw.
Dla takich organizacji jak Bana, która utrzymywana jest w dużej mierze z dotacji samorządowej, dodatkowe wsparcie może być bardzo pomocne. W przypadku kolei wąskotorowych, od lat mówi się o konieczności dofinansowywania ich, jako turystycznych perełek. Tylko intensywna polityka inwestycyjna jest w stanie sprawić, że zaniedbane przez lata w całym kraju wąskotorówki, doczekają się często bardzo pilnych prac rewitalizacyjnych. Bo choć w Środzie na kolejce takie prace są sukcesywnie realizowane, to działania zawsze mogłyby przebiegać sprawniej i to tylko na plus.
Co na pewno istotne, ministerstwo ma świadomość, że brak systemowego finansowania może prowadzić do wstrzymania ruchu na liniach wąskotorowych zbliżających się do tzw. śmierci technicznej na skutek wieloletniego niedoinwestowania. Z podobnej pomocy finansowej ze strony Państwa może korzystać PKP PLK oraz dwóch innych zarządców o zasięgu lokalnym: DSDiK (Dolnośląska Służba Dróg i Kolei - kilka linii lokalnych na Dolnym Śląsku) oraz PKP SKM Trójmiasto.
Piotr Malepszak z Ministerstwa Infrastruktury oraz przewodniczący komisji, poseł Mirosław Suchoń z Polski 2050 publicznie docenili zarządców kolejowych, a przede wszystkim stowarzyszenia opiekujące się kolejami wąskotorowymi, wskazując, że w wielu przypadkach gdyby nie konkretna grupa ludzi, wiele kolei już nigdy więcej by nie funkcjonowało. Doskonałym przykładem jest średzka wąskotorówka, zarządzana przez grupę pasjonatów.
KK