Mieszkaniec relacjonuje dalej: „Zapytałem urzędnika, czy są jakieś udogodnienia dla osób z ograniczeniami w poruszaniu się, bo może są, a ich nie widać. Dowiedziałem się, że w takich sytuacjach to urzędnicy wychodzą na zewnątrz do petenta. Gdy zapytałem, czy także w czasie deszczu, śniegu, mrozu itp. sytuacji, to już nie było odpowiedzi. Oczywiście pojawia się pytanie, w jaki sposób osoba np. na wózku inwalidzkim lub o kulach ma dać sygnał urzędnikowi, żeby do niej zszedł na dół – powszechnie stosowaną metodą są dzwonki, których tutaj nie ma. Ponadto, jak taki petent załatwi sprawę, w której musi złożyć podpis w formie elektronicznej lub odcisk palca na skanerze podłączonym do komputera itd.”.
Mieszkaniec zwraca jednak uwagę także na inne niedogodności. „A może Ratusz nie jest odpowiednim miejscem na takie urzędy? Przed wejściem do biur 1-7 nawet nie ma poczekalni, wszyscy stoją na wąskim korytarzu, na skraju schodów, pod schodami – wystarczy 5 osób i robi się ciasno. Gdy idzie jedna osoba, to prawie wszyscy muszą się przesuwać, żeby zrobić jej miejsce. Ktoś powie „życie”, ale w tym miejscu petenci spędzają niemało czasu”.
I dalej: „Przed Ratuszem kiedyś były na niebiesko pomalowane 2 miejsca do parkowania dla aut osób niepełnosprawnych – to znaczy miejsca są, ale kilka lat temu postawiono na nich kwietniki (!) czyli z definicji uniemożliwiono parkowanie. Farba z roku na rok coraz bledsza, ale ciągle widoczna. Co ciekawe – po prawej stronie wejścia do Ratusza „zwykłe” miejsca parkingowe są dostępne, czyli można parkować przed Ratuszem, ale miejsca są tylko dla sprawnych - niewątpliwie jest to zagadka”.
Mieszkaniec był dociekliwy i zadzwonił w tej sprawie do biura burmistrza. Tam dowiedział się, że jest projekt i zgoda konserwatora zabytków, ale problemem jest brak pieniędzy na tę inwestycję. Chodzi o budowę windy od strony biblioteki.
Gmina stara się o pozyskanie środków na budowę widny. To zapewne minimum kilkaset tysięcy złotych. Kiedy winda powstanie, bez wątpienia dostać się do Ratusza osobom niepełnosprawnym będzie zdecydowanie łatwiej. Problemem pozostanie brak poczekalni, ale także miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych.
(k)