Na wstępie chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy postanowili odpowiedzieć na nasze zaproszenie i przybyli na spotkanie, żeby porozmawiać o naszej średzkiej starówce. Wszystkim, którzy obejrzeli nas w relacji na żywo. Naszym panelistom - za przyjęcie zaproszenia. Członkom naszego stowarzyszenia - za zaangażowanie przy organizacji wydarzenia. 

Frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. To dla nas sygnał, że warto. Że temat naszej starówki jest dla mieszkańców ważny. A to miejsce nie jest dla nas obojętne. Dziękujemy za każdy oddany głos. Taka była nasza intencja na to spotkanie. Aby w dobrej atmosferze, merytorycznie i konstruktywnie wypowiedzieć się, co naszym zdaniem zasługuje na uwagę i stanowi temat do zmiany. 

 

Gdzie szukamy serca miasta pierwszy raz je odwiedzając? Najczęściej w centrum, przy rynku. To ono pokazuje nam charakter miejsca, jego historię i oddaje klimat - jawi się jako jego wizytówka. Małe miasta mają swój rytm, swoją dynamikę. Dużo uroku i klimatu. Zostają w nas na zawsze. Na tym chcemy budować nasze działania. Na zasobach, nie na brakach. Na rozmowie o tym, co możemy jako mieszkańcy zrobić dla miasta, biorąc odpowiedzialność za jego klimat.

 

 

Wspierając się i słuchając nawzajem. 

Nie da się stworzyć nowej jakości zwracając się ciągle w stronę przeszłości, wytykając błędy poprzedników i narzekając jak jest źle. Może zobaczmy siebie w słowach jednego z naszych gości panelistów dr. Bartosza Kaźmierczaka. Oto, co napisał po spotkaniu: „Jesteście naprawdę ciepłymi i życzliwymi ludźmi. To była przyjemność. Myślę, że jesteście w stanie dużo razem osiągnąć. Fajnie, że zaczęliście rozmawiać i to dla mnie zaszczyt, że mogę w tym uczestniczyć”. 

 

Spotkaliśmy się i porozmawialiśmy - to dobry początek. To przecież też działanie. Rozpoczynamy od warsztatów, na które mieszkańcy mogli zapisywać się na spotkaniu poprzez wypełnienie formularza. Więcej o nich niebawem na stronie stowarzyszenia. Dziękujemy za waszą obecność i zaangażowanie.