Magdalena Behnke od urodzenia mieszka w Słupi Wielkiej. - To właśnie tutaj poznałam swoich najlepszych przyjaciół i osoby, które inspirują mnie do działania. Są otwarci, życzliwi i zawsze chętni do pomocy - mówi Magdalena. Dodaje, że bardzo lubi lokalne wydarzenia kulturalne, szczególnie wtedy, gdy może w nich uczestniczyć jako wokalistka. - Występy podczas sejmików sprawiają, że czuję się częścią życia kulturalnego naszej społeczności - mówi.


Magdalena edukację rozpoczynała w Szkole Podstawowej im. J. H. Dąbrowskiego w Słupi Wielkiej, którą wspomina bardzo ciepło. Obecnie jest uczennicą czwartej klasy Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Wielkopolskich w Środzie. Wybrała profil biol-chem, bo - jak mówi - od dawna fascynuje ją ludzki mózg. - Mam to szczęście, że nauka naprawdę sprawia mi radość, nawet jeśli brzmi to nietypowo - zaznacza.


Najważniejszą pasją Magdy jest muzyka. Gra na pianinie, gitarze i ukulele, ale największą miłość od zawsze darzy śpiew. - Śpiew daje mi poczucie wolności. To dzięki niemu mogę wyrazić siebie - mówi. Pisze własne teksty i komponuje muzykę, a fragmenty jej utworów miały już małe premiery w mediach społecznościowych. Podkreśla, że ważny jest też dla niej ruch. Chodzi na siłownię, czyta książki i spędza czas z najbliższymi.


Plany na przyszłość ma ambitne. - Marzę o karierze naukowej związanej z neurobiologią i chciałabym rozpocząć studia na kognitywistyce na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - mówi. Dodaje jednak, że nie zamierza rezygnować z muzyki. - Po maturze planuję wydać własny utwór, nad którym pracuję już od pewnego czasu - zdradza.


Znana jest także jako szkolna konferansjerka. - Propozycję dostałam od wychowawczyni, ale w dużym stopniu przyczynił się do tego mój chłopak Paweł Kościelniak, który sam prowadził szkolne imprezy i wiele mnie nauczył - opowiada. Wspomina, że trema towarzyszy jej niemal zawsze, ale z każdym kolejnym występem staje się łatwiejsza do opanowania. - Scena daje mi ogromną radość, a energia płynąca od publiczności sprawia, że czuję się pewnie - dodaje.


Muzyka od zawsze obecna była w jej domu. - Mama gra na gitarze i śpiewa, a bracia przez lata zajmowali się tańcem ludowym. Moja droga zaczęła się od kościelnego chórku i to tam poczułam, jak wielką radość daje śpiew - mówi. Później dołączyła do Studia Piosenki Gama w Ośrodku Kultury w Środzie, gdzie rozwijała warsztat. Obecnie uczy się w Studiu Piosenki KLArt pod okiem Klaudii Kulak, którą określa jako ogromne wsparcie. - Od roku uczestniczę też w zajęciach Studia Piosenki Metro w Poznaniu. To miejsce pozwala mi spełniać muzyczne marzenia i zdobywać doświadczenie - opowiada. Jej ulubionym twórcą jest Dawid Podsiadło. - To właśnie jego muzyka najczęściej mi towarzyszy - mówi krótko.


Na koncie ma imponujące osiągnięcia. - Uzyskałam średnią 6,0 na koniec trzeciej klasy liceum. Byłam pierwszą osobą w historii szkoły, która tego dokonała. To dowód, że ciężka praca się opłaca - podkreśla. Sukces przyniósł jej Stypendium Prezesa Rady Ministrów, a wcześniej tytuł Najlepszego Chemika przyznany przez firmę Polipak. Magda przygotowuje się też do olimpiady chemicznej i olimpiady neurobiologicznej. - Traktuję je jako wyzwania i okazję do nauki, a nie rywalizację - tłumaczy.


Równie bogate są jej osiągnięcia muzyczne. Dotarła do finału konkursu Voice of Poznań, znalazła się wśród dwunastu najlepszych wokalistów. Wygrała konkurs Magiczne Melodie 2024 oraz VIII Festiwal Piosenki Lajk Song Festiwal w Kotlinie. - Ogromną satysfakcję daje mi też działalność w chórze LegatO. Od dwóch lat jestem jego przewodniczącą i razem zdobyliśmy Nagrodę Publiczności w Jarocinie - opowiada.