Już jakiś czas temu mówiłem, aby wykonać w ramach rewitalizacji parku Planty miejsce na prezentację historii miasta. Wskazywałem burmistrzowi, że warto stworzyć tam pewnego rodzaju gabloty o historii miasta, poszczególnych zabytkach i miejscach, jakie mamy w Środzie. Dużo młodych ludzi nie zna historii naszego regionu. Warto, aby mówić o tym, co mamy, młodzi pewne zagadnienia powinni znać. Miejscem na realizację pewnych pomysłów był kiedyś budżet obywatelski, którego niestety nie mamy. To było miejsce na realizację mniejszych pomysłów mieszkańców. Cały czas uważnie śledzę to, co się dzieje w Środzie. Podziwiam ze zdumieniem aktywność wielu osób. Oczekiwałbym jednak, aby pewne sformalizowane grupy były bardziej aktywne, aby wychodziło od nich więcej inicjatyw i propozycji.
W ubiegłym tygodniu w Środzie nagłośniono temat powstania nowego pomnika przy średzkim ratuszu. Pojawiły się różne propozycje. Jeśli do mnie należałaby decyzja, to osobiście myślałbym o postawieniu pomniku króla Władysława Jagiełły. Myślę, że warto, aby ta legenda o królu, który schronił się przed burzą w Środzie, ponownie wróciła do naszych myśli i wspomnień. Kolegiata powstała za sprawą Jagiełły – jak głosi legenda, więc niech spogląda na nią właśnie król. Jeśli chodzi o Gostomskiego, to mamy kaplicę w kościele. Nie wiem, czy należy powtarzać tę postać w takiej odległości. O legendzie dotyczącej króla Jagiełły nie mówi się za bardzo w Środzie. Sam tę historię poznałem dopiero w latach 70. Pomnik króla, według wstępnych wyliczeń, miałby być droższy, ale dla mnie, średzianina, pomnik króla byłby bardziej reprezentatywny dla miasta. Warto go rozważyć.