O tym, że Paweł Wullert będzie wiceburmistrzem Środy mówiło się już prawie sześć lat temu. Po zwycięskich wyborach, podczas których Piotr Mieloch pokonał Wojciecha Ziętkowskiego, Paweł Wullert wydawał się pewniakiem do stanowiska zastępcy burmistrza. Ostatecznie Piotr Mieloch postawił na doświadczoną Marię Mieszczak, która przez wiele lat była sekretarzem gminy Środa. Nie zdecydował się wówczas na powołanie drugiego wiceburmistrza.
Paweł Wullert, jako jeden z liderów NaszePSR, został przewodniczącym Rady Miejskiej. Za swoją pracę w radzie był zawsze bardzo chwalony.
Rezygnacja na ręce komisarza
Po ostatnich wyborach temat wiceburmistrza wrócił. Burmistrz Piotr Mieloch jeszcze w kwietniu w rozmowie ze "Średzką" nie krył, że potrzebuje drugiego wiceburmistrza, bo gminie przybywa spraw i taka osoba w sztabie zarządzającym jest koniecznością. Z naszych informacji wynika także, że na burmistrza w tej sprawie naciskali niektórzy radni, w tym radny Grzegorz Budasz.
- Powołanie drugiego wiceburmistrza zapowiadałem już w czasie kampanii wyborczej. Nie jest to więc żadna niespodzianka. Paweł Wullert jest też naturalnym kandydatem na to stanowisko - mówi burmistrz Piotr Mieloch.
Piotr Mieloch i Paweł Wullert są bliskimi współpracownikami od wielu lat. Poznali się w 2010 roku, kiedy ten drugi po raz pierwszy został radnym miejskim. Od tego czasu ich współpraca coraz bardziej sie zacieśniała. To oni byli głównymi pomysłodawcami nowego ugrupowania w Środzie, a potem głównymi autorami sukcesu NaszePSR.
Z naszych informacji wynika, że na dzisiejszej sesji Paweł Wullert poinformuje radnych, że rezygnuje z mandatu radnego. Rezygnację składa nie radzie, ale na ręce komisarza wyborczego, który - jak zapisano w ustawie - bez zbędnej zwłoki wygasi mandat. Decyzja będzie musiała się uprawomocnić w ciągu 7 dni.
(kóz)
Znacznie więcej piszemy w najnowszym numerze "Gazety Średzkiej". Koniecznie zajrzyjcie!