Rano samolotem najpierw z Warszawy do Amsterdamu. Potem do San Francisco w USA. Tam nocleg i kolejny prawie sześciogodzinny lot na Hawaje. Po południu trening w miejscu, gdzie tydzień później ruszy w morderczą trasę pełnego Ironmana, czyli 3,9 km pływania w oceanie, jazda rowerem 180 km i bieg na dystansie maratońskim, czyli 42 km. – Nigdy nie startowałem w takich warunkach. Temperatura będzie od rana około 27 – 28 st. C., wilgotność powietrza ponad 80 stopni, nieustanny wiatr – mówi Piotr Rozwora.
Na Hawaje leci ze swoim trenerem Sebastianem Białobrzeskim, synem Bartoszem, który odpowiada za logistykę i sprawy techniczne i żoną Agnieszką, która zadba m.in. o posiłki.
Piotr Rozwora ma 51 lat. Start w mistrzostwach świata w triathlonie - IRONMAN World Championship Kona 2024 na Hawajach w USA był jego marzeniem. Wydawało się, że nieosiągalnym. – To trochę tak, jak lot w kosmos – mówi.
W mistrzostwach wystartuje w kategorii 50-59 lat. Możliwość startu w tych zawodach zapewnił sobie zajmując drugie miejsce w kategorii mężczyzn M50. w zawodach IRONMAN Tallin w Estonii w ubiegłym roku. Osiągnął czas 9:46:27. Do Tallina pojechał kończyć triathlonową karierę, ale drugie miejsce oznaczało możliwość startu na najbardziej prestiżowych zawodach w USA.
- Wyglądało to tak, że dzień po starcie odbywała się dekoracja i wówczas jako osoba, której przysługiwał start w Kona musiałem podjąć decyzję. Jeśli zrezygnowałbym, awans otrzymałby kolejny zawodnik. Kotłowało mi się w głowie. Byłem wykończony, po bardzo długich przygotowaniach i starcie w Tallinie i wiedziałem, że będę musiał cały kolejny rok ciężkiej pracy poświęcić na przygotowania. Ale z drugiej strony dostałem szansę startu w zawodach, które są marzeniem każdego triathlonisty – opowiada Piotr Rozwora.
Triathlon trenuje od 8 lat. Zaczęło się od sąsiada Macieja Trójnary. On trenował triathlon już wcześniej i namówił Piotra. – Myślałem, że to nie dla mnie. Na pierwszym treningu pływackim przepłynąłem dwie długości i miałem dosyć. Bieganie nigdy nie było moim ulubionym sportem. 800 metrów, jakie kazał mi biec mój wychowawca i nauczyciel wychowania fizycznego Mieczysław Kaczor, było dla mnie jak za karę. Rower traktowałem turystycznie – mówi Piotr Rozwora.
A jednak triathlon polubił, a treningi stały się dla niego codziennością. Zawodnik przed pracą wstaje wcześniej, by wykonać jednostkę treningową. Potem praca po 8 – 11 godzin. – Branża transportowa jest bardzo wymagająca – mówi zawodnik. Kolejny trening. A przecież jest jeszcze dom, żona, Piotr został też dziadkiem. – Staram się nikogo nie zaniedbywać. Nie jest to proste – opowiada.
- Od września 2023 zacząłem przygotowywania do zawodów pod okiem mojego trenera Sebastiana Białobrzeskiego. W cyklu treningowym wykonuje 13-15 treningów tygodniowo oraz dbam o odpowiednia suplementację. Wierzę, że sport wpływa bardzo pozytywnie na całokształt mojego życia, na moje zdrowie, kondycję, pozytywne myślenie i wiele innych życiowych czynników. Sport, a zwłaszcza bieganie zostanie już ze mną na zawsze, bo daje mi siłę, energię i moc do dalszego życia i pozytywnego działania – mówi Piotr Rozwora.
Mistrzostwa Świata IRONMAN KONA odbędą się 26 października. Piotr Rozwora wystartuje o godz. 7:30. W triathlonie to zawody najwyższej rangi. Odbywają się na Hawajach, w miejscu gdzie powstała ta dyscyplina sportu.
- Mentalnie czuję się bardzo dobrze. Był wcześniej czas dużych wątpliwości, ale to już za mną. Teraz mam w głowie do ułożenia kilka ostatnich spraw. To będzie mój ostatni triathlon w życiu – mówi. Ale sportu i to ekstremalnego nie porzuca.
- Chcę dalej biegać. Pasjonują mnie biegi górskie. W planach mam obiegnięcie Mount Blanc (Ultra-Trail du Mont-Blanc (UTMB) – jeden z najtrudniejszych ultramaratonów terenowych w Europie. Uczestnicy muszą pokonać 170 kilometrów, a łączne przewyższenie wynosi 10000 m). Już się na to cieszę – opowiada średzanin.
Na mistrzostwach świata Piotr Rozwora będzie reprezentować Polskę i Środę Wielkopolską. Zawodnika wsparli burmistrz Środy Piotr Mieloch, Marcin Fludra i jego firma Fludra (przedsiębiorca i jego współpracownicy są organizatorami Charytatywnej Piątki z Fludrą), Ron Wheels (producent profesjonalnych kół rowerowych ze Środy). Sponsorem jest również firma B.W.A. BIS.
(kóz)