Nasze cenne zbiory są dziś rozsypane po różnych magazynach i kątach, narażone na zniszczenie i – co gorsza – na zapomnienie. Środa Wielkopolska, miasto o tak bogatej historii sejmików szlacheckich, miasto szlacheckiej demokracji, zasługuje na godne miejsce do przechowywania i eksponowania swojej przeszłości.

 

Kluczowe pytanie, na które musimy sobie dziś odpowiedzieć, brzmi: jakie to ma być muzeum? Czy ma to być jedynie zbiór różnego rodzaju artefaktów – pamiątek zebranych przez lokalne organizacje i kolekcjonerów? Oczywiście, taka funkcja jest ważna, ale jeśli chcemy, by Muzeum Środy stało się nową jakością dla naszego miasta, musimy pomyśleć szerzej.

 

Muzeum to nie tylko przeszłość, to przede wszystkim przyszłość i promocja. Czy placówka ma jedynie pokazywać, co było, czy ma stać się żywym ośrodkiem edukacji, dialogu i promocji idei sejmików średzkich? Właśnie ten drugi kierunek jest tym, który powinniśmy obrać.

Lokalizacja wreszcie jest. Budynek przedszkolny przy ul. 17 Września to średzka starówka, blisko Starego Rynku. Teraz jest czas, aby popracować nad koncepcją. Muzeum musi być przemyślane, nowoczesne i atrakcyjne. Powinno integrować historię z nowoczesnymi technologiami i sposobami narracji.

 

Być może burmistrz powinien powołać interdyscyplinarny zespół złożony nie tylko z historyków, ale także z specjalistów od marketingu, promocji miasta oraz muzealników z doświadczeniem w tworzeniu nowoczesnych ekspozycji. Potrzebujemy muzeum, które opowie pasjonującą historię naszej tożsamości, a jednocześnie będzie magnesem przyciągającym turystów. Musi to być placówka, która pozwoli mieszkańcom Środy poczuć dumę ze swojego dziedzictwa, a gościom uświadomić wyjątkową rolę naszego miasta w historii Wielkopolski i Polski. Przestańmy więc mówić o "zbieraniu pamiątek", a zacznijmy o budowaniu marki Środy opartej na naszych historycznych fundamentach.

 

Zbigniew Król

redaktor naczelny