Maria Spławska, wychowanka UKS Środa, od lat udowadnia swój wielki talent. Popularna w Środzie „Mania” pierwsze siatkarskie kroki stawiała w naszym klubie, by następnie rozwijać swoje umiejętności w SMS PZPS Szczyrk, a potem w GKS Wieżyca 2011 Stężyca, z którym w 2023 roku zdobyła mistrzostwo Polski juniorek. Dziś 19-letnia środkowa reprezentuje barwy uniwersyteckiej drużyny Colorado University w Stanach Zjednoczonych i jest kluczową postacią młodzieżowej kadry narodowej.
Polki przez turniej w Surabayi szły jak burza. W fazie grupowej wygrały cztery z pięciu spotkań, pokonując bez straty seta Egipt, Turcję, Algierię i Czechy. Jedyną porażkę poniosły po zaciętym boju z faworyzowanymi Włoszkami 2:3. W 1/8 finału Biało-Czerwone nie dały żadnych szans reprezentacji Portoryko, pewnie wygrywając 3:0 i meldując się w najlepszej ósemce świata.
W piątek 15 sierpnia mecz ćwierćfinałowy z Bułgarią był niezwykle wyrównanym widowiskiem. Pierwszy set, po grze punkt za punkt, padł łupem rywalek 25:23. W drugiej partii Polki pokazały charakter. Zaczęły świetnie grać blokiem, w czym duży udział miała m.in. Maria Spławska, i podejmowały większe ryzyko w polu serwisowym. To przyniosło efekt w postaci wygranej 25:22.
Trzecia odsłona to prawdziwy rollercoaster. Polki prowadziły już 8:5 i 20:17, by ostatecznie w nerwowej końcówce przegrać 23:25. W czwartym secie, po wyrównanym początku, inicjatywę przejęły Bułgarki, które kontrolowały przebieg gry i wygrały 25:18, pieczętując swój awans do półfinału.
Reprezentacja Polski, z Marią Spławską w składzie, powalczy teraz o miejsca 5-8. W pierwszym meczu zmierzy się z Turcją. Mimo porażki w ćwierćfinale, miejsce w czołowej ósemce świata to dla młodych siatkarek ogromne osiągnięcie i cenne doświadczenie.
(kóz)
