Urodziny Średzkich Youngtimerów rozpoczęły się w niedzielne popołudnie o godz. 14:30. Wówczas najróżniejsze klasyki motoryzacji ruszyły na średzkie drogi, na których pojazdy podziwiały całe rodziny. Długa kolumna samochodów przejechała m.in. ulicami Kilińskiego, Ks. Kegla, Dąbrowskiego, 3 maja, Gnieźnieńską, Dmowskiego i Weyhana.
- Radość, satysfakcja i niespodzianka. Tak opisałbym nasze 10-lecie. Trudno mi powiedzieć, ile w zasadzie pojazdów dojechało, ale była to ponad setka. Nastawienie uczestników było świetne, ale przede wszystkim udała się nasza wewnętrzna integracja. Takich urodzin się nie spodziewaliśmy – mówi Mikołaj Frąckowiak ze Średzkich Youngtimerów.
Organizatorzy wydarzenia, czyli Wojciech Szreter i Mikołaj Frąckowiak zastanawiają się nawet, czy podobne wydarzenie nie mogłoby stać się cyklicznym w kalendarzu średzkich wydarzeń. – Ludzie tego chcą, trasa sprzyjała kierującym i pokazywała najciekawsze punkty miasta. Nie mówimy, że na pewno, ale fajnie byłoby to powtórzyć. Stara motoryzacja to coś co przyciąga. Wystarczyło pół godziny, aby średzkie targowisko wypełniło się mieszkańcami chcącymi zobaczyć dawne pojazdy – dodaje Mikołaj Frąckowiak.
W wydarzeniu wzięły udział najróżniejsze pojazdy. Od Hummera, który na bagażniku miał przymocowaną trumnę z zestawem donośnych głośników, przez samochody polskiej, japońskiej czy bezpośrednio zachodniej produkcji. Każde auto zasługiwało na wyróżnienie.
Na targowisku na każdego czekał okolicznościowy placek oraz naklejki powstałe z okazji 10-lecia Średzkich Youngtimerów. Przypomnijmy, że 3 sierpnia w parku Łazienki odbędzie się PARKowanie Średzkich Youngtimerów, które po raz kolejny ściągnie do Środy dziesiątki klasycznych samochodów. Do tej pory na zlot zapisało się ok. 60 pojazdów, ale po niedzielnych urodzinach na pewno pojazdów przybędzie, deklarowali to śmiało uczestnicy wydarzenia.
Na zlot można zapisywać się poprzez specjalny formularz, który dostępny jest na stronie facebookowej Średzkich Youngtimerów. „Gazeta Średzka” patronuje temu wydarzeniu.
KK