To, że o śmierci i żałobie trudno nam się rozmawia, wiemy doskonale wszyscy. Mamy też w sobie przeświadczenie, że do śmierci nie można się dobrze przygotować, bo przecież trudno planować coś, co przeraża. Niemalże każdy chciałby żyć wiecznie, nawet jeśli mówi coś innego.
Anja Franczak mówi, że warto próbować rozmawiać, warto przed śmiercią pozałatwiać najważniejsze sprawy, które czasami odłogiem leżały przez wiele lat. Być może umieramy spokojniej, jeśli nic nas nie dręczy, nic nie martwi z tego powodu, że nie zostało załatwione.
Wymowna jest historia wujka, o którym opowiada, który bardzo chciał zaplanować swój pogrzeb, było to dla niego ważne, ale rodzina nie chciała słuchać o jego śmierci.
Warto przeczytać rozmowę z Anją Franczak, osobą, która wychowała się w środowisku wielokulturowym, a nad sprawami ostatecznymi zaczęła się mocniej zastanawiać, kiedy sama straciła dziecko. Dziś edukuje wolontariuszy w hospicjach, a także pomaga w przypadkach indywidualnych.
W dzisiejszym wydaniu "Średzkiej" wiele ciekawych tematów. Zachęcam do przeczytania rozmowy z Marcinem Łuczakiem, średzkim Szymonem Marciniakiem (mam nadzieję, że nie będzie mieć nic przeciwko temu porównaniu), sędzią piłkarskim, trenerem i nauczycielem. Jego bogatą karierę sędziowską zwieńczyło sędziowanie finału Pucharu Polski w futsalu.
I na koniec o wyjątkowym wyróżnieniu, jakie spotkało naszego kolegę, współpracownika Krzysztofa Kubiaka. Jego fotografia z Tour de Pologne znalazła się w finale tegorocznego Grand Press Photo. I to jak najbardziej zasłużenie.
W fotografii prasowej liczą się nie tylko umiejętności. Trzeba mieć świetny refleks i sporo szczęścia, aby znaleźć się w odpowiednim miejscu, we właściwym czasie. Krzysztof wszystko to ma. A my - "Gazeta Średzka" - cieszy się dzisiaj razem z nim.
Zbigniew Król
zbigniew.krol@gazetasredzka.pl