Aby było to możliwe, szpital w Środzie po pierwsze musiał posiadać II stopnień referencyjności na oddziale neonatologicznym. To wydarzyło się już w 2022 roku i było ważnym wydarzeniem. Oznaczało bowiem, że do szpitala w Środzie mogły trafiać noworodki z poważniejszymi problemami zdrowotnymi. Te trudne przypadki nie rodziły się jednak w Środzie. 

 

Od 1 kwietnia w Szpitalu Średzkim możliwe będzie przyjmowanie porodów mnogich i przedwczesnych, możliwość hospitalizacji pacjentek z patologiczną ciążą, dostępność znieczuleń zewnątrzoponowych, stała zwiększona obsada lekarska. 

Jak informuje nasz szpital, do tej pory takie pacjentki z powiatu średzkiego, ale też wrzesińskiego, gnieźnieńskiego czy jarocińskiego musiały jechać do Poznania. Teraz to się zmieni.

 

- To bardzo ważne wydarzenie nie tylko dla pacjentów, ale generalnie dla naszego szpitala. Mało który szpital powiatowy ma dwa oddziały z drugim poziomem referencyjnym. Dlatego jesteśmy z tego dumni. To był wielki wysiłek całego zespołu. Ale to właśnie ten zespół ma wiedzę, umiejętności i doświadczenie, a także wielkie chęci, by pracować także z trudniejszymi przypadkami. Wielkie znaczenie ma także świetna anestezjologia i oczywiście neonatologia z drugim poziomem referencyjności – mówi prezes Szpitala Średzkiego Paweł Dopierała.

Prezes podkreśla także bardzo wysokie oceny, jakie otrzymał od wojewódzkich konsultantów, którzy kontrolowali średzki szpital.

  • Drugi poziom referencyjności oznacza, że możemy przyjmować do porodu ciąże od 32 tygodnia, a nie jak do tej pory od 37 tygodnia, czyli donoszone. Trafią do nas matki z poważniejszymi schorzeniami. Obecnie wszyscy oni muszą trafiać do szpitala na Polną w Poznaniu – mówi dr Anna Paczkowska, koordynator średzkiego oddziału ginekologiczno-położniczego. – Jesteśmy teraz na tym samym poziomie co Lutycka, Święta Rodzina w Poznaniu, czy Piła. 

 

Dr Anna Paczkowska mówi, że oddział z drugim poziomem referencyjności oznacza więcej personelu, zmiany organizacyjne. Te ostatnie będą dla oddziału znaczące, a przecież czasu na ich wprowadzenie jest niewiele.

 

  • -Jesteśmy przygotowani do zmian, bo dobrze się do nich przygotowywaliśmy. Oczywiście koszty będą wyższe, ale na pewno jest warto. W naszym szpitalu postawiliśmy na dwie główne ścieżki rozwoju, czyli właśnie dzieci oraz na onkologię. Na każdym z tych pól mamy sukcesy. Teraz mamy jeszcze oddział paliatywny, z którego także jesteśmy dumni – mówi prezes Paweł Dopierała.

W historii szpitala w Środzie jeszcze nigdy nie było sytuacji, aby działały w nim dwa oddziały z drugim poziomem referencyjności.

 

(kóz)