Ponad pięć lat temu napisaliśmy w "Gazecie Średzkiej", że zwycięstwo Piotra Mielocha w wyścigu o stanowisko burmistrza kończy 16-letnią erę Wojciecha Ziętkowskiego. Tamten wynik dla wielu mieszkańców był, jeśli nie sensacją, to na pewno niespodzianką. Wtedy większość mieszkańców, jak sądzę, zagłosowała nie tyle za Piotrem Mielochem, ile przeciwko Wojciechowi Ziętkowskiemu. Wynik tegorocznych wyborów potwierdził to, co wydarzyło się 5,5 roku temu. Choć oba głosowania jednak trudno porównać. 

 

W tym roku urzędujący przez 5,5 roku Piotr Mieloch musiał przekonać mieszkańców, że dobrze wypełnił misję, jaką mieszkańcy powierzyli mu w 2018 roku. Nie mógł już wygrać na głosie sprzeciwu. I choć zapewne nie brakowało osób, które dostrzegają pracę obecnego burmistrza, to nie brakowało i tych, którzy obojętnie co by się działo i tak orzekną, że niewiele.

 

Dlatego też sądzę, że sukces Piotra Mielocha to nie tylko opinia mieszkańców o kończącej się kadencji, ale także bardzo sprawna kampania wyborcza, w którą zaangażowało się mnóstwo ludzi. Zwolennikom Mielocha nie zabrakło siły przez całą kampanię, potrafili za swoim kandydatem stać murem do samego końca. Potrafili oni pokazać, że czas Mielocha nie powinien się jeszcze kończyć, bo wiele zrobiono i wiele się jeszcze wydarzy. 

 

Gdybym miał wskazać dwa momenty w tej kampanii, które na pewno miały znaczenie, to wymieniłbym niedoszłą debatę kandydatów na burmistrza organizowaną przez "Gazetę Średzką" oraz hejterski atak na rodzinę Piotra Mielocha tuż po pierwszej turze wyborów. Kandydaci mają obowiązek rozmawiać, stawiać się na debaty, nie bać się pytań, nie kombinować. Po wydarzeniach, jakie miały miejsce przed pierwszą turą wyborów, a czego efektem był wyborczy wynik, powinno podziałać to jako przestroga dla wszystkich, którzy chcą się ubiegać o funkcje w wyborach powszechnych. W stosunku do wyborców trzeba być otwartym i uczciwym. Druga przestroga jest taka: rodziny kandydata się nie atakuje. Bo to po prostu nieprzyzwoite. 

 

Zbigniew Król

zbigniew.krol@gazetasredzka.pl