Wieczorna kontrola motocyklisty była spowodowana jego wynikiem podczas radarowego pomiaru. 10 czerwca amator dwóch kółek na wysokości Pętkowa jechał z prędkością 141 km/h. Stojący tam policjanci słyszeli nadjeżdżający pojazd już od Żabikowa.
Jak mówił 36-letni kierowca to miała być tylko weekendowa przejażdżka. Szkoda, że mało bezpieczna. Mieszkaniec Swarzędza pozwolił sobie niebezpieczną jazdę na zatłoczonej trasie krajowej, gdzie nie ma dnia bez drogowej kraksy, a wyprzedzanie na trzeciego już nieraz skończyło się drogowym dramatem.
(r)