Spotkanie otworzył Łukasz Szarzyński, który przywitał gości, wśród których obecna była wicestarosta Małgorzata Wiśniewska-Zabłocka. Następnie kilka słów do wszystkich zebranych skierował prezes klubu Waldemar Grześkowiak, który podziękował wszystkim za wsparcie dla klubu. - Świętujemy już rozpoczęcie rundy wiosennej, Nie możemy się doczekać rozgrywek - powiedział W. Grześkowiak. 

 

Obecni na spotkaniu trenerzy kobiet i pierwszego zespołu przedstawili jak przebiegał okres przygotowawczy zespołów seniorskich oraz jakie mają plany na rundę wiosenną, która startuje już niebawem. Marek Bugajski stwierdził, że drużyna kobiet walczyć będzie o awans do ekstraklasy. Z kolei Paweł Krutynia przypomniał, że pierwszy zespół rozegrał aż 11 gier kontrolnych oraz chwalił dobre warunki do przygotowań m.in. w Czerwonaku i Opalenicy. - Od soboty pokażemy, że warto było nam zapewnić te warunki - podsumował P. Krutynia. 

 

O sponsorach i przyjaciołach piłki mówili prezes PKB Wielkopolska Bartłomiej Krukowski i dyrektor Polonii Środa Mateusz Czaplicki. W ostatnim czasie przybyło siedem nowych firm do grona partnerów klubu, w tym nowy główny sponsor drużyny piłkarskiej Danpasz - Pablo.

Kulminacyjnym punktem spotkania był jednak obszerny wywiad z Tomaszem Hajto. Gość specjalny Polonii zabrał zgromadzonych w sentymentalną podróż po swoich czasach gry w Bundeslidze. Rudi Assauer, Tomasz Wałdoch, Henryk Bałuszyński, Jerzy Engel i wielu innych to bohaterowie wspomnień. T. Hajto przypomniał początki swojej przygody z piłką w Makowie Podhalańskim i dlatego zapewnił, że identyfikuje się z małymi klubami. 

 

Jako piłkarz, wspominał grę w Górniku Zabrze, gdzie sytuacja klubu była tak ciężka, że nie dostawał pensji przez 10 miesięcy. Później został sprzedany do MSV Duisburg za 650 tysięcy marek, czyli wartość rocznego budżetu Górnika Zabrze. Potem z Tomaszem Wałdochem stworzył świetny duet obrońców w Schalke Gelsenkirchen. 

W reprezentacji Polski T. Hajto zagrał 62 mecze i zdobył 6 bramek. W Koszutach wspominał, jakim przeżyciem był debiut z orzełkiem na piersi w meczu z Cyprem. Opowieść skrzyła się od anegdot. Na przykład o przelocie reprezentacji Polski na mundial w Korei, gdzie podczas lądowania w Tadżykistanie samolot został zatankowany, a ówczesny prezes PZPN Michał Listkiewicz gotówką na płycie lotniska płacił za paliwo. 

 

T. Hajto mówił, ile czasu zajmują mu przygotowania do komentowania sportu w telewizji. Powiedział też, że walka w MMA daje mu adrenalinę, której brakuje mu po zakończeniu kariery piłkarskiej. Zdradził, że zakontraktowane są jeszcze dwie walki, w tym kolejna już w czerwcu. 

krzem