Czeka nas bez wątpienia bardzo ciekawa kampania wyborcza. Po wyborach parlamentarnych, które bardzo mocno uwydatniły podział w polskim społeczeństwie, czas sprawdzić, na ile polaryzacja podziała w społeczeństwach lokalnych. Pięć lat temu bardzo mocno dało się odczuć podział na dwa obozy, czyli obóz ówczesnego burmistrza Wojciecha Ziętkowskiego i obóz jemu przeciwny. W tym roku aż tak wyraźnego podziału nie widać, ale oczywiście przekonamy się o tym podczas kampanii. 

Co ciekawe, choć do wyborów zostały trzy miesiące, na razie hejt nie leje się strumieniami i miejmy nadzieję, że nie urośnie w najbliższych tygodniach do monstrualnych rozmiarów, jak to miało miejsce przed pięciu laty. Wówczas naprawdę nie było miło. Potrzebujemy ciekawej debaty, rozmowy o przyszłości gminy Środa i wszystkich gmin powiatu. Żyjemy w miejscu, z którego bez wątpienia możemy być dumni, a od kandydatów oczekujemy, że przedstawią swoje realne programy, które nas zachwycą. 

Dzisiaj wydaje się, że kandydatów na burmistrza Środy będzie czworo, trzech panów i kobieta. Oczywiście wszystko może się jeszcze wydarzyć, ale taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny. W pozostałych gminach także trwają ostatnie przymiarki. Wiemy, że o reelekcję będzie ubiegać się na pewno obecny burmistrz i troje wójtów. Jeden z wójtów już wcześniej zadeklarował, że nie wystartuje, ale zaczekamy na ostateczną decyzję. 

Jako "Gazeta Średzka" będziemy robić wszystko, co możliwe, aby pokazać kandydatów ubiegających się o najważniejsze urzędy w powiecie i gminie. Będziemy z nimi rozmawiać, pytać, pojawią się nowe formy wywiadów, a w finale kampanii na pewno zaproponujemy tradycyjną debatę, podczas której nie tylko będą oni mogli przedstawić swoje propozycje i wizje, ale także zadać pytania swoim rywalom. 

Nam oczywiście zależy, aby po tych wyborach każdy mógł wrócić do rzeczywistości i robił swoje, bez obrażania się, zaciekłości. Wiemy, że kampanie rządzą się pewnymi prawami i spięć nie unikniemy. Choć wielu z nas wolałoby spory na piękne koncerty muzyczne, tak jak to będzie miało miejsce za tydzień w Środzie, to jednak trzeba pamiętać, że koncerty to dopiero etap wstępny, prekampania, która służy raczej przedstawieniu, uśmiechnięciu się do wyborców. Walka o głosy zaczyna się w tak ładny i kulturalny sposób. 

Zbigniew Król

zbigniew.krol@gazetasredzka.pl