We wtorek oficjalnie swoją kandydaturę na burmistrza Środy ogłosiła Małgorzata Wiśniewska-Zabłocka. Do wyborów pójdzie ona pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości. Jej kandydatura od wielu miesięcy była w zasadzie pewna, podobnie jak trzech innych kandydatów, którzy prowadzą już kampanię, choć startu w wyborach jeszcze nie ogłosili. Małgorzata Wiśniewska-Zabłocka będzie pierwszą kobietą w historii gminy Środa, która będzie się ubiegać o fotel burmistrza, ale w wyborach nie jest faworytką. 

Czy kampania wyborcza wznieci ostre spory dotyczące uczciwości polityków? Nie jest żadną tajemnicą, że to właśnie zarzuty dotyczące nieuczciwości bywają jedną z najczęstszych przyczyn upadków politycznych karier. I nie mówimy tutaj o wyrokach, skazaniu kogokolwiek, ale o samym zarzucie, który w świadomości społecznej często zagnieżdża się na wiele lat i bywa podstawą podejmowania decyzji. Dziś każdy myślący polityk, walcząc o swoją wiarygodność, nie może pozwolić sobie na posądzenie o nieuczciwość. 

Kampania wyborcza w Środzie, a może i całym powiecie średzkim, na pewno nie będzie miłą rozmową sąsiadów, którzy mają swoje plany dotyczące rozwoju społeczności lokalnej. Przez najbliższe kilka tygodni usłyszymy wiele, ale ważne, aby sprawy budzące wątpliwości zostały jak najszybciej wyjaśnione. Jeśli trzeba, to przez organy ścigania. 

Tymczasem kierowcy muszą nastawić się na utrudnienia w ruchu drogowym. Rolnicy są zdeterminowani w walce o zmianę przepisów dotyczących "Zielonego Ładu", ale także w walce o zatrzymanie wpływu towarów rolniczych z Ukrainy. Choć na początku rolnicy wskazywali, że nie chodzi o spór z nowym rządem, dziś już jasno widać, że zderzenie na linii rząd (także z udziałem przedstawicieli ugrupowań związanych z wsią) i rolnikami jest nieunikniony, a porozumienie będzie bardzo trudne do osiągnięcia. Oczywiście, dla dobra nas wszystkich takie porozumienie jest nieodzowne. 

Zbigniew Król

zbigniew.krol@gazetasredzka.pl