Marcin Bednarz dorobił się opinii bardzo kontrowersyjnego polityka. Niektórzy narzekają na jego styl bycia, inni na sposób działania, czy też działanie na granicy prawa. Nie brakuje w Środzie osób, które właśnie Marcina Bednarza wskazują jako odpowiedzialnego za porażkę Wojciecha Ziętkowskiego w wyborach na burmistrza Środy. 

Z drugiej strony nawet jego polityczni przeciwnicy mówią o Marcinie Bednarzu jako o człowieku bardzo pracowitym i kreatywnym. Jednak, kiedy się wspomni całe zamieszanie wokół Domku Szwajcarskiego na Wyspie Edwarda, działalność Powiatowego Centrum Rozwoju, czy Powiatowego Centrum Inwestycji, nie zabraknie opinii, że przynajmniej odpowiedzialność nadzorczą nad tymi sprawami była po stronie byłego starosty.

 

Już kilka miesięcy temu Wojciech Ziętkowski mówił nam, że on sam zamierza wystawić swoją listę do gminy Środa, a Marcin Bednarz zapewne będzie wystawiać swoją do powiatu. Już wtedy wykluczał wspólny start.

 

Kilka tygodni temu, kiedy pojawiły się pierwsze zapowiedzi startu w wyborach nowego średzkiego ugrupowania My Mieszkańcy Powiatu Średzkiego, Marcin Bednarz jako jeden z pierwszych udostępnił post zapowiadający start "kandydata", czyli Jacka Ziembińskiego. Ale także tam nie było miejsca dla byłego starosty. 

 

  • Wystawienie Marcina Bednarza dla każdego byłoby strzałem w kolano. Ma zbyt duży negatywny elektorat, który obciążyłby cały komitet - powiedziała nam osoba startująca z komitetu Wojciecha Ziętkowskiego, która jednak prosiła o zachowanie anonimowości.
  • - Wielu ludzi od nas ceni Bednarza, ale jednocześnie wie, że jego obecność na naszej liście w zasadzie rozstrzygnęłaby wybory na naszą niekorzyść. 

Część przeciwników Marcina Bednarza nie wierzy jednak, że to koniec jego działalności w samorządzie. Mówią nam, że po wyborach nagle może się okazać, że Bednarz wraca, bo bez niego nie ma możliwości działania drużyny Wojciecha Ziętkowskiego. 

 

Wystawienie Marcina Bednarza dla każdego byłoby strzałem w kolano. Ma zbyt duży negatywny elektorat - powiedziała nam osoba startująca z komitetu Wojciecha Ziętkowskiego

 

Przypomnijmy, że w wyborach nie wystartuje także Michał Matelski (Prawo i Sprawiedliwość), który w tej kadencji samorządu powiatowego odgrywał bardzo ważną rolę. Jest członkiem Zarządu Powiatu, przez większość czasu etatowym, a obecnie – bez etatu. Michał Matelski sam poinformował na sesji Rady Powiatu, że po ponad 20 latach pracy na rzecz samorządu nie będzie startował w wyborach.

(k)